Na Dolny Śląsk wrócił kolejny pociąg humanitarny z Ukrainy
Następny pociąg humanitarny Kolei Dolnośląskich przywiózł z granicy polsko-ukraińskiej ponad 500 obywateli Ukrainy, którzy uciekali przed wojną. Jechali nim także wolontariusze, tłumacze języka ukraińskiego oraz koordynujący akcję z zarządu województwa dolnośląskiego.
Nie był to pierwszy taki pociąg. Pomoc Ukrainie i jej mieszkańcom niesie niemal cała Polska. Jedni oddają ubrania, leki i rozdają jedzenie oraz karmę dla zwierząt, inni użyczają swoje domy. Do Ukrainy wysyłane są też karetki pogotowia ratunkowego, kupowane są leki i sprzęt medyczny dla szpitali. Pociąg humanitarny pojechał na polsko-ukraińską granicę już drugi raz, by przywieźć kolejne kilkaset osób uciekających z Ukrainy na Dolny Śląsk.
Był to pociąg specjalny, złożony z aż trzech pojazdów o długości ponad 180 metrów, który zabrał do stolicy Dolnego Śląska ponad 500 osób – przede wszystkim kobiety z dziećmi oraz osoby starsze. Wiele osób podróżowało z psami i kotami. Większość na granicę polsko-ukraińską przyjechała pociągiem ze Lwowa. Część osób wysiadła w Opolu, inni we Wrocławiu, część przesiadła się na pociąg do Berlina.
K, f: neelam279 / pixabay